niedziela, 27 sierpnia 2017

EXPLORING THE WORLD | SICILY HOLIDAYS | WAKACJE NA SYCYLII

Sycylio, ach Sycylio! Wyspa słońca - dosłownie i w przenośni, bo temperatura tutaj wynosiła 40 stopni w dzień i niewiele mniej nocą, a zachody słońca należały do najładniejszych jakie dotychczas widziałam. Mały procent tego o czym opowiadam widoczny na zdjęciach. Sycylia jest ogromna, zdecydowanie największa z wysp, na których byłam. Na plus można zaliczyć więcej miejsc do zobaczenia, na minus - odległości jakie trzeba pokonać, żeby się do nich dostać. Te odległości niejednokrotnie nas pokonały, zwłaszcza w zestawieniu z istnym żarem z nieba i tak sobie myślę, że żeby zwiedzić na spokojnie całą Sycylię, przydałoby się spędzić tam jakieś 3 tygodnie. Oczywiście wynajem auta znacznie ułatwia funkcjonowanie na Sycylii. W każdym razie - Trapani: tam mieliśmy hotel i tam podziwialiśmy te najładniejsze zachody słońca. Włoska kuchnia, zwłaszcza przepyszne makarony i wino w zestawieniu z takim widokiem to po prostu opcja idealna na spędzenie wieczoru we dwoje w Trapani. San Vito Lo Capo - plażownia doskonała, monumentalna góra, lazurowa woda, jasny piasek, kolorowe parasole - taka pocztówka na żywo. Dodatkowo w pobliżu dziesiątki klimatycznych restauracji, gdzie znowu można delektować się specjałami kuchni włoskiej, podziwiając przy tym ten pocztówkowy widok na żywo. Sporo do zaoferowania ma również Palermo - stolica wyspy i prawdziwy tygiel kultur. Jeśli zastanawiacie się nad wakacjami na Sycylii - jedźcie koniecznie!




wtorek, 15 sierpnia 2017

STRIPED TOP AND SKORT SET | SICILY | HOLIDAYS

Rzeczy martwe jednak naprawdę potrafią być BARDZO złośliwe. Nie sądziłam, że akurat Sycylia to najtrafniejsze miejsce, w którym mam się o tym przekonać, ale okazało się, że owszem. Bardzo owszem. Otóż, właśnie podczas pobytu na Sycylii, aparat mojego narzeczonego, tak się akurat złożyło, że jedyny jaki mieliśmy przy sobie, postanowił, że złamie się na dwie części. Właśnie tak, a co! W końcu po co nam, turystom, porządne zdjęcia z tak odległego zakątka na świecie? Dlatego wyjaśniając, poświata na zdjęciach nie jest efektem zamierzonym. Z dobrych wiadomości: zestaw ze zdjęć przybył do mnie już jakiś czas temu i świetnie sprawdził się podczas sycylijskich upałów. Pisząc upały mam na myśli temperatury 40 stopni dzień i noc, dosłowny żar z nieba. Podróżując w taki wrzątek, naprawdę doceniłam wygodę i praktyczność spódnico-spodenek, które dodatkowo zachwycały mnie zwiewnością. I serio - nie tylko mnie. Podczas wycieczki do Palermo moja spódnica została kilkakrotnie zaczepiona na ulicy, a jedna pani uprzejmie, aczkolwiek stanowczo domagała się podania nazwy sklepu, z którego pochodzi. Pionowe paski na początku wydawały mi się ryzykowne, ale jak się okazało, chyba niepotrzebnie :). Link do zestawu znajdziecie poniżej, a ciąg dalszy sycylijskich zdjęć niedługo :).




spódnica i bluzka TUTAJ