niedziela, 19 stycznia 2014

double shawl and cashmere sweater

Wiem, że ostatnio byłam zadowolona z panującej pogody, ale koniec z tym, ja i moje ciągle ostatnio naelektryzowane włosy oficjalnie ją dziś hejtujemy. Ta szarość dnia jest bardziej przygnębiająca niż nadchodząca sesja, a ta ciągła wilgoć i deszcze to chyba druga jesień? Koniec narzekania. Dostosowywując się do tych wyrafinowanych warunków atmosferycznych wybrałam SZARY sweterek, który jest w stu procentach z kaszmiru i jest to doskonałość, z którą ostatnio bardzo rzadko się rozstaje. Pozornie cienki, ale dostarczający więcej ciepła niż niejeden mięsisty i gruby sweter, w dodatku bardzo miły. Reszta zestawu również w stonowanych kolorach, jedynym żywszym akcentem jest dwustronny szal, który dodaje reszcie troszkę energii :)


płaszcz i botki nn, sweter i szal SH, jeansy Wrangler, torebka Zara

niedziela, 12 stycznia 2014

beige with leopard

Przyznam, że cieszę się z dotychczasowego przebiegu Zimy. Nienawidzę mrozów więc fajnie, że nie trzeba wychodzić z domu otuloną od stóp do głów tak, że niezakryte zostają tylko oczy :) Szara aura dopadła jednak również mnie i ostatnio najczęściej korzystam z neutralnych kolorów, dziś są to czerń, biel, beż. Zestawienie skóry i panterki jak dotąd zawsze kojarzy mi się z Kate Moss, ja postawiłam na troszkę lżejszą wersję tej kombinacji czyli woskowane spodnie, beżowy płaszcz i panterka na futerkowym szalu w formie dodatku. Kapelusz i koturny dodają troszkę charakteru całości. W szare dni jak ten albo nachodzi mnie na jakiś mocny akcent kolorystyczny, albo wręcz przeciwnie czyli mam ochotę strojem wtopić się w otaczającą aurę. W takich sytuacjach jedynym wyrazistym kolorem jest u mnie bordo na ustach :)

płaszcz i kapelusz nn, sweter, futerko i naszyjnik H&M, spodnie Zara, buty Deichmann, torebka Michael Kors

poniedziałek, 6 stycznia 2014

hot red

Bardzo cieszy mnie, że zima omija nas w tym roku, są tego jednak plusy i minusy. Plusem niewątpliwie jest temperatura, natomiast szara i pochmurna aura zdecydowanie nie sprzyja pozytywnemu nastrojowi. Szarość tą postanowiłam przełamać choćby kolorem, padło na sweter w odcieniu soczystej czerwieni do którego  dobrałam ulubione rajstopy i  buty dodające całości nieco ostrzejszego luku. Granatowa parka, której szukałam już dwa lata jest odmianą od wszechobecnej zieleni tych właśnie kurtek.
parka: pull&bear
sweter: h&m
rajstopy: nn
buty: stradivarius
E.