wtorek, 25 lutego 2014

pastels

Promienie słoneczne jako najlepszy poranny budzik okazały się dzisiaj niezawodne. Dodatkowo widok pierwszej wiosennej stokrotki przesądził dla mnie sprawę: Zima musi odejść. Pozostając w temacie pasteli, wybrałam na ten dzień jasny i lekki zestaw. Kiedy kilka lat temu pastele zaczęły królować nie spodziewałam się, że będą wiodły prym tak długo, tymczasem z sezonu na sezon ciągle pojawiają się zarówno na wybiegach jak i w sieciówkach co dla wielu osób jest pozytywnym zaskoczeniem. Swoją drogą, pastele mają już na tyle duże grono wielbicielek, że wydaje mi się, że ciągle będą in a to dobrze, bo są na tyle twarzowe, że każdy wygląda w nich korzystnie :)


trencz, torebka, szpilki Zara, baskinka H&M, jeansy Cubus, okulary Atmosphere

sobota, 15 lutego 2014

powder pink and faux fur

Nadchodząca Wiosna jest coraz bardziej widoczna nie tylko za sprawą łaskawszych temperatur. Lubię ten moment przełamania, kiedy przyroda budzi się do życia a dotąd raczej szare ulice stopniowo nabierają koloru. Jeszcze do niedawna sama wybierałam tylko ciemne barwy, a ostatnio sięgam po pastele no cóż, kobieta zmienną jest. Jedno jest pewne - jasne, pudrowe odcienie jakimś sposobem sprzyjają optymizmowi i dobremu nastrojowi, więc jak tu ich nie lubić? :)


futerko, pierścionki H&M, sweter Atmosphere, jeansy Cubus, torebka Aldo, botki nn

niedziela, 9 lutego 2014

can't remember to forget you

Są takie momenty, które mimo, że już dawno minęły, zapisały się na stałe w naszej pamięci. Są słowa, których nie da się zapomnieć, książki, filmy i piosenki, które zapamiętamy na zawsze. Są też takie kolory, których unikanie niezbyt dobrze nam wychodzi, w moim przypadku jest to bordo. Kolejny raz w roli głównej, tym razem na swetrze, ustach i paznokciach. W duecie z beżem wygląda według mnie równie dobrze jak z czernią. Mimo, że jeszcze tydzień temu narzekałam na mrozy, ostatnie kilka dni to prawdziwe przedwiośnie, aż dziwnie w tej sytuacji brzmi nazwa ferii ZIMOWYCH, którymi aktualnie się cieszę. No właśnie. Jak spędzacie ferie? Ja najchętniej przy dobrej książce/filmie. Ostatnio przeczytana to "Sieroca dola" Prusa, co do filmu to "After life" - który obejrzałam wczoraj wieczorem a do teraz siedzi mi w głowie. Skłania do refleksji i daje kopa - to lubię. Jeszcze kilka wolnych wieczorów przede mną, dlatego jeśli znacie jakieś dobre, godne polecenia filmy/książki, proszę o tytuły :)


płaszcz i buty nn, sweter i torebka Zara, spódnica H&M

sobota, 1 lutego 2014

black and vanilla for snowy day

Jak dobrze, że już luty! Styczeń nie oszczędza, zwłaszcza gdy jest się studentem, a już na pewno gdy Zima postanawia przerwać swoją absencję i dowalić mrozem. Osobiście nawet teoretyczne -10 odczuwam raczej jak -30 więc niecierpliwie oczekuję ocieplenia. Dzisiejszy zestaw z pewnością nie nadaję się na długodystansowe spacery, na szczęście miałam 5 minut drogi do koleżanki, dlatego udało mi się przetrwać :) Czapka to ostatnio moja dobra przyjaciółka, z butami prawie się nie rozstaję (na zmianę ze śniegowcami:D) natomiast nowością jest puszysty sweterek w pięknym i dość nietypowym (jak dla mnie) kolorze waniliowym firmy Rosegal. Jeśli jeszcze nie znacie tego sklepu, możecie obejrzeć jego asortyment tutaj  Ciepło, urok i wygoda w jednym. W formie dodatku jak zwykle moje ulubione bordowe akcenty na ustach i paznokciach.


czapka Sinsay, kurtka Bershka, sweter Rosegal, spódnica Zara, torebka Michael Kors, buty nn