poniedziałek, 27 marca 2017

FLOWER POWER | PARKA | SPRING

Ponieważ mamy już kalendarzową wiosnę, każdy promyk słońca traktujemy z należytym szacunkiem, witając go noszonymi z dumą okularami przeciwsłonecznymi. Ilekroć robi się nieco jaśniej (dziękuję siła sprawczo za zmianę czasu!) sięgam po białe spodnie, które wprowadzają odrobinę świeżości i lekkości. Z racji faktu, że ja również traktuję wiosnę z należytym szacunkiem, zdominowałam strój zielenią, w dodatku roślinną zielenią. Haftowane dodatki na ubraniach to zdecydowanie najbardziej uroczy trend tego sezonu. Parka to złoty wybór na każdą porę roku (oczywiście grubość parki należy stopniować w zależności od pory roku), ale ta z naszywkami to najbardziej wiosenna kurtka, o jakiej mogłabym pomyśleć. Różnobarwność naszywek ułatwi zestawienie jej z wieloma kolorami, co jest kolejnym plusem, których każda kwiatowa maniaczka zapewne widzi co najmniej kilka. Z tak kwitnącymi plecami dumnie kroczę pośród ciągle mroźnego momentami wiatru, który poddaje pod wątpliwość trafność pomysłu paradowania z gołymi kostkami tego niestety wietrznego (jak cholera!) dnia.



parka TUTAJ | półgolf i jeansy Zara | botki Vagabond via Zalando

poniedziałek, 13 marca 2017

NUDE AND RED LOOK | JEANS | SPRING

Marzec do najpiękniejszych miesięcy nie należy. Za oknem ciągle szarawo, a gdy na chwilę pojawi się słońce, wszyscy zakładamy okulary przeciwsłoneczne i trampki (lub szpilki) i wydaje nam się, że bierzemy udział w iście wiosennym popołudniu. Dające o sobie znaki mroźne podmuchy wiatru szybko przypominają jednak, że zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Dlatego właśnie wszelkiego rodzaju żywe dodatki i elementy garderoby są jedną z niewielu rzeczy, które my, ludzie, istoty o tyle biedne, że nie mające żadnego wpływu na pogodę, możemy zrobić ku lepszej aurze. Zachęcamy więc droga wiosno, nadchodź śmiało. Tymczasem nowy sezon w modzie zawitał już pełną parą i nowe kolekcje można zobaczyć już chyba w każdym sklepie. Powoli, bardzo powoli można więc zamieniać wełniane płaszcze na trencze, a ocieplane botki na te zamszowe, nie zapominając o szpilkach, trampkach i balerinach 😏



sweter Bik Bok | jeansy, szpilki, torebka Zara

środa, 1 marca 2017

SPÓDNICA MIDI Z ROZCIĘCIEM Z PRZODU | SKÓRA

Przejściowe pory roku doprowadzają mnie do szaleństwa. To, co obecnie mamy za oknem trudno sklasyfikować jako radosne przedwiośnie, wiatr ewidentnie obrał sobie za cel wyrwanie ludziom włosów razem z cebulkami. Poniższe zdjęcia są efektem tych kilku sekund, kiedy akurat nie wyglądałam jak Samara z Ringu z zasłoną kłaków na twarzy. Śnieg jednak zniknął na dobre, a to oznacza co najmniej dwie rzeczy: po pierwsze skórzaną ramoneskę, a po drugie spódnicę. Długość midi to dla mnie wiosenna nowość w kwestii spódnic. Niestandardowe rozcięcie na środku podjęło za mnie decyzję w kwestii dylematu, czy moja szafa potrzebuje takiej sztuki. Neutralny kolor pozwala na różne połączenia, ale najbardziej podoba mi się trio czerń + biel+ szaro-beżowy brąz. Początek wiosny to dobry moment na odświeżenie nie tylko szafy, ale też zasobów kosmetyczki. Na tym polu sporo do myślenia dały mi ostatnio przeczytane "Sekrety urody Koreanek", które gorąco rekomenduję i jeśli znacie podobne lektury godne polecenia - czekam na podpowiedzi. :)


spódnica TUTAJ | skórzana ramoneska Stradivarius | t-shirt New Yorker | botki Solo Femme via Prima Strada | torebka Michael Kors