Maj rządzi się swoimi prawami. Mimo miłości do czerni, trzeba sobie powiedzieć szczerze, że obecna aura wręcz wymaga od nas pasteli. Delikatne kolory i tkaniny rozumieją majowy powiew wiatru, całą kwitnącą aktualnie roślinność (w tym początek moich ukochanych piwonii) i coraz wyższe temperatury. Bluzka ze zdjęć to często moja majowa ostatnia deska ratunku, która pasuje mi do wszystkiego, a spodnie są chyba najwygodniejszymi jakie mam. Apropos wygody - ślubne buty jak widać właśnie na etapie rozchadzania ;)
Takich właśnie zwiewnych rzeczy mi trzeba. Nie wiem jak Wy, ale ja nie znoszę obcisłych (zwłaszcza) spodni, kiedy temperatura przekracza 25 stopni. Także - kuloty i zwiewne sukienki, idę po Was!
top i torebka Zara | spodnie SH | szpilki Balmain |
Świetnie wyglądasz! Super stylizacja.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się rękawki bluzki. ;)Oj, chyba zaczyna się lato, bo u mnie dzisiaj gorąco. :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe spodnie! Idealnie na Tobie leżą!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Bardzo mi się podoba to połączenie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili,
Miłego dnia, Bambi xx
Przepięknie wygladasz <3
OdpowiedzUsuńhttps://xthy.blogspot.com/
genialnie wygladasz ;)
OdpowiedzUsuńwww.martko.pl
Boskie spodnie :)
OdpowiedzUsuńswietne spodnie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja ;)
OdpowiedzUsuńTen fason spodni jest dla ciebie idealny ;-) Bluzkę https://zoio.pl/odziez-damska/bluzki masz wspaniałą :)
OdpowiedzUsuńwow, takie spodnie w sh! cudne♥
OdpowiedzUsuńBosko wyglądasz;) Na pewno stylizacja dla dziewczyn, które mają idealną figurę
OdpowiedzUsuńWow idealna. 😍😍
OdpowiedzUsuń